Przybyłowicz Michał, pseud. Przewuski (1864–1927), aktor, pedagog. Ur. 13 I w Warszawie, Jego biografia i działalność artystyczna do końca lat osiemdziesiątych są słabo udokumentowane.
P. uczęszczał do szkoły dramatycznej Emila Derynga i w r. 1879 lub 1880 debiutował w jego zespole w Łodzi. Do r. 1885 występował w zespołach wędrownych E. Derynga, Józefa Teksla, Józefa Puchniewskiego, m.in. w Lublinie i w Warszawie (teatrzyki ogródkowe «Belle Vue», «Eldorado») i w tym czasie używał pseud. Przewuski. W r. 1885/6 odbywał służbę wojskową. W sezonie 1886/7 grał ponoć w Poznaniu, następnie w Puławach i Warszawie (teatrzyk «Nowy Świat»), po czym dwa sezony w teatrze krakowskim. W l. 1889–91 znów wędrował z zespołami J. Teksla, Kazimierza i Stanisława Sarnowskich, Marii Filippi-Jóźwiakowskiej i występował w Odessie, Płocku, Radomiu, Warszawie (teatrzyki ogródkowe «Wodewil» 1890 i 1891, «Eldorado» 1891). Sezony 1891/2 i 1892/3 spędził w Poznaniu, od r. 1893 był aktorem teatru krakowskiego. Kilkakrotnie występował gościnnie: od października do grudnia 1898 w Poznaniu (1 XI prasa podała nawet informację o podpisaniu kontraktu na cały sezon), w l. 1900 i 1901 sporadycznie w Teatrze Ludowym w Krakowie, w kwietniu 1902 w Sosnowcu. Z pracy scenicznej musiał zrezygnować w r. 1904 na skutek postępującego niedowładu nóg. Dn. 16 V 1904 dyrekcja zorganizowała przedstawienia „Manfreda” G. Byrona na dochód chorego aktora, aby umożliwić mu kurację za granicą. P. opracował potem jeszcze tylko jedną małą rolę (Mateusz Ostroróg) w sztuce A. Nowaczyńskiego „Diabeł łańcucki” i w niej 26 XII 1904 ostatni raz stanął na scenie.
Spośród 24 lat pracy scenicznej P-a 13 przypadło na Kraków, w którym przygotował ponad 300 ról. W dorobku artystycznym P-a liczy się przede wszystkim końcowy okres twórczości, od drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, zwłaszcza ostatnich pięć sezonów. Ze sceny musiał zejść w momencie największego rozkwitu talentu. Przełom nastąpił w okresie współpracy z Tadeuszem Pawlikowskim. W r. 1893 komisja teatralna zobaczyła w nim jedynie materiał na «drugorzędnego komika». W r. 1899 wymieniła P-a wśród kilkunastu «lepszych sił», którymi Pawlikowski wzmocnił zespół na początku swej dyrekcji. Potem krytyka uważała go za jednego z wybitniejszych aktorów («doskonały jak zawsze») w zespole Józefa Kotarbińskiego. Także i wówczas główne role obejmował P. wyjątkowo, zazwyczaj pojawiał się w końcowej, względnie środkowej części afisza. Długo należał do aktorów tylko «użytecznych», poprawnie wywiązywał się z bardzo różnorodnych (lecz nie najtrudniejszych) zadań. Przez całe życie grywał role komiczne, jako świetny komik utrwalił się w pamięci potomnych, ale od końca XIX w. grał też role charakterystyczne, coraz częściej z akcentami dramatycznymi, na początku XX w. ani razu nie zawiódł w repertuarze poetyckim. P. występował z powodzeniem w wielu prapremierach dramatów S. Wyspiańskiego (Nieznajomy w „Lelewelu”, Żyd, a później Stańczyk w „Weselu”, Prezes i Maska II w „Wyzwoleniu”, Przewodnik w „Bolesławie Śmiałym”), a również w pierwszych realizacjach „Kordiana” Słowackiego (Ksiądz), „Dziadów” Mickiewicza (Doktor). Należał wtedy do wzorowych wykonawców epizodów.
Posiadał P. nie najlepsze warunki zewnętrzne; Karol Frycz zapamiętał: «wielka głowa, wydatny brzuch i cienkie nogi», Adam Grzymała-Siedlecki dodawał: «zawsze pozostać musiała ta twarz z nadmiernie orlim nosem i ptasim w ogóle profilem», «figura raczej niskiego mężczyzny». Nigdy nie odmawiano P-owi dużej i naturalnej vis comica. Początkowo gorzej było z umiejętnościami (monotonia głosu i ruchów). Niewątpliwie jeszcze w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych był miernym aktorem prowincjonalnym: miał skłonność do powierzchownego ujmowania postaci, przesady, karykatury, szarży, jawnego zainteresowania publicznością, eksponowania swojej roli, naruszania zasady zespołowości. Dojrzałe role P-a ok. r. 1900 były dokładną odwrotnością tych wad. Dawały wystudiowane – wzbogacone – wizerunki postaci, przekazywane przede wszystkim pozasłownymi środkami ekspresji, perfekcyjnie opanowaną grą niemą, przemyślanym użyciem charakteryzacji i kostiumu (stąd liczne sukcesy w rolach epizodycznych). Grę P-a w najlepszych rolach cechowała odkrywczość psychologiczna, połączona z umiarem i dyskrecją jako zasadą naczelną, lojalność wobec autora i partnerów, podporządkowanie własnych ambicji interesom przedstawienia.
Doskonale efekty komiczne uzyskiwał P. grając «serio», wygłaszając tekst z pozorną obojętnością, zgoła powagą, szczególnie bawił tworząc pompatycznych głupców. Był cenionym odtwórcą ról fredrowskich, posiadał ich w repertuarze kilkanaście; m. in. grał główne postaci w „Wielkim człowieku do małych interesów”, w „Panu Benecie”, w „Zemście” grywał Perełkę, Dyndalskiego, Papkina, Rejenta. Do najbardziej cenionych czy popularnych w dorobku P-a należały m. in. role Pagatowicza w „Grubych rybach” M. Bałuckiego, Mazurkiewicza w „Żołnierzu królowej Madagaskaru” S. Dobrzańskiego, Beuaperthuis w „Słomkowym kapeluszu” E. Labiche’a i M. A. A. Michela, Króla Ćwieczka w „Kopciuszku” w przeróbce scenicznej A. Walewskiego, Drzewińskiego w „Jadzi” A. Mańkowskiego, Kusego w „Zaczarowanym kole” L. Rydla, Kultiapkina w „Tamtym” G. Zapolskiej, Prella w „Kierowniku szkoły” O. Ernsta, Foldala w „Johnie Gabrielu Borkmanie” H. Ibsena. Zaintrygował jako Marco Colonna w „Monnie Vannie” M. Maeterlincka. P. podobno niezwykle sugestywnie przekazywał refleksję, «psychologiczny nastrój». Z trzech ról w nowym dramacie rosyjskim prawdziwym osiągnięciem był Akim Czedykin w „Potędze ciemnoty” L. Tołstoja (prócz tego dobrze grał Pierczychina w „Mieszczanach” i «pielgrzyma» Łukę w „Na dnie” M. Gorkiego). P. prawdopodobnie szczególnie interesował się twórczością L. Tołstoja, bowiem przetłumaczył dla teatru poznańskiego „Płody edukacji” (grane z jego udziałem w grudniu 1898 pod tytułem „Owoce oświaty”), dla teatru krakowskiego „Potęgę ciemnoty” (Wyd. Kr. 1901 pt. „Władza ciemności, czyli Kiedy się jeden pazurek zaczepi, już cała ptaszyna zgubiona”).
Z końcem 1902 r. P. należał do współorganizatorów, a od r. 1903 do bardzo aktywnych członków organizacji Czytelnia Teatru Miejskiego stawiającej sobie za cel podnoszenie poziomu intelektualnego pracowników sceny. Z dużym poświęceniem i energią pełnił kolejno funkcje sekretarza, bibliotekarza. Gdy w r. 1904 stan zdrowia zmusił P-a do odejścia z teatru, założył szkołę dramatyczną, którą prowadził przez sześć lat. Do jej absolwentów należeli m. in. Emil Chaberski i Józef Karbowski, wykładali zaś m. in. Adam Grzymała-Siedlecki i Stanisław Stanisławski. Kierownik szkoły uczył wymowy i gry scenicznej. Uczniom starał się wpoić kult ojczystego języka, wielkiej poezji, dobrej dramaturgii. Wiele uwagi poświęcał dykcji, mówieniu wiersza. Zgodnie z własną praktyką podkreślał też ogromne możliwości mimiki, nakazywał kontrolę w lustrze reakcji mięśni, muskułów na symulowanie uczucia. W notatkach do wykładów zapisał: «Gra twarzy jest tak ważna jak słowa – twarz mówi. Nigdy jednak słowami nie jesteśmy w stanie wyrazić władnącego nami uczucia tak, jak mogą to uczynić oczy. [..,] Samą mimiką można grać i skupiać na sobie uwagę widza – jeżeli to jest na miejscu i nie przeszkadza współgrającym». Pouczał: «we wszystkim na scenie trzeba zachować artystyczną miarę»; uważał, że aktor lekceważący zasadę zespołowości «nie zasługuje na miano artysty». W 1910 r. P. przeniósł się do Nieporętu, gdzie mieszkał – co najmniej do początku lat dwudziestych – u swego wuja, miejscowego proboszcza. Zajął się tajnym nauczaniem chłopskich dzieci, po odzyskaniu niepodległości nadal kontynuował tę prywatną działalność pedagogiczną. Pisywał okolicznościowe – dość nieudolne – wiersze, a także «refleksje» (gawędy) prozą. Zmarł 19 VIII 1927 w Warszawie i został pochowany na cmentarzu Powązkowskim.
P. był żonaty, miał syna Romualda, który zmarł w wieku kilkunastu lat ok. r. 1910 (jego zgon był bezpośrednią przyczyną wyjazdu ojca z Krakowa).
Słown. Teatru Pol. (bibliogr., ikonogr.); – Błeszyński J. H., Rządy pana Gliksona w teatrze krakowskim, Kr. 1889; Frycz K., O teatrze i sztuce, W. 1967; Grzymała-Siedlecki A., Tadeusz Pawlikowski i jego krakowscy aktorzy, Kr. 1971; Michalik J., Czytelnia Teatru Miejskiego w Krakowie, „Pam. Teatr.” 1983 z. 2 s. 262–7; [Rakowski K.] K. R., Benefis p. Michała Przybyłowicza, „Czas” 1904 nr 110 wyd. wieczorne; Wilski Z., Polskie szkolnictwo teatralne, W. 1978; – Orzechowski E., Repertuar teatru krakowskiego 1885–1893, W. 1972; Solarska-Zachuta A., Repertuar teatru krakowskiego 1899–1905, W. 1979; Zacińska M., Repertuar teatru miejskiego w Krakowie, W. 1977; – „Przegl. Pol.” 1904 t. 151 s. 589 (Koneczny F.); – Arch. Teatru im. J. Słowackiego w Kr.: Przybyłowicz M., Teczka podpisana „Wykłady dykcji w szkole dramatycznej”, zawierająca wycinki prasowe, notatki do zajęć, rkp. wierszy i „Refleksji”; B. Jag.: [Estreicher K.], Sprawozdania komisji teatralnej teatru krakowskiego, mszp. sygn. Przyb. 45/64; – Michalik J., Dzieje teatru w Krakowie, V (mszp. w druku); – Informacje Z. Wilskiego.
Jan Michalik